Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawody jeździeckie w Radzionkowie. Niemiecka amazonka najlepsza[ZDJĘCIA]

Stanisław Wawszczak
Zawody jeździeckie w Radzionkowie
Zawody jeździeckie w Radzionkowie Stanisław Wawszczak
Ellen Schulten-Baumer (Niemcy) na koniu Grosso’s Gentle z wynikiem 72,800% wygrała Grand Prix Freestyle rundy Pucharu Świata, najważniejszy konkurs VIII Międzynarodowych Zawodów Jeździeckich w Ujeżdżeniu w Radzionkowie.

Wynik Niemki uhonorowano najwyższą nagrodą pieniężną, kwotą w wysokości 1300 euro. Z Polaków najlepsza była Żaneta Skowrońska, której dorobek 68,200% dał piąte miejsce. W finałowym konkursie Intermediate I Freestyle Małej Rundy zwyciężyła Ewa Hamkało na Vivaldim, a Skowrońska w tym konkursie zajęła trzecie miejsce. Naszych ujeżdżeniowców reprezentował w tych zawodach tylko Mateusz Cichoń (KJ Lider Radzionków), który na koniu Sini Santos wziął udział w konkursie Grand Prix Special, zajmując w finale Dużej Rundy miejsce piąte z wynikiem 61,882%. Konkurs Special wygrała Finka Elisabet Ehrnrooth, która uzbierała 66,843%.
Jednym z nieobecnych w radzionkowskiej imprezie był Tomasz Kowalski, członek kadry narodowej A.

– Cóż, doznałem kontuzji pleców, która uniemożliwia mi dzisiaj start. Zawody nasze są w skromniejszej obsadzie, bo w tym samym terminie są też imprezy w Niemczech i we Francji. Za trzy tygodnie wybieram się na zawody na Węgry, najbliższym moim celem są mistrzostwa Europy seniorów w Aachen w Niemczech. Ten sezon jest sezonem przedolimpijskim, w którym zdobywamy punkty i kwalifikacje do ekipy na Rio. Z polskiej ekipy jestem obok Joanny Szulc jedną z dwóch osób, które zdobyły pierwsze oczko. Kluczowy będzie start drużynowy w Aachen, bo wtedy jest szansa na start drużyny w Olimpiadzie. To zapewni odpowiednie środki finansowe na przygotowania – mówi Tomasz Kowalski.

Zabrakło też utytułowanej Zuzanny Chmiel, która startuje w kategorii młodych jeźdźców. Na dodatek, Zuza obecnie więcej czasu poświęca na przygotowanie się do matury.

Tegoroczne zawody różniły się od poprzednich, bowiem zmieniła się ranga zawodów. Zawody z poziomu CDI przeszły do poziomu CDI-W, co oznaczało, że były eliminacjami do Pucharu Świata. Jednocześnie radzionkowskie zawody odbyły się tylko w kategorii seniorskiej. Rozegrano trzy konkursy, trzydniowy Małej Rundy, dwudniowy Grand Prix Special Dużej Rundy i dwudniowy Grand Prix Rundy Pucharu Świata z udziałem 30 koni. Tradycyjnie już imprezie towarzyszyły dodatkowe atrakcje, przygotowane przez organizatorów.

- Dzisiejsze zawody są kontynuacją zapoczątkowanego przed ośmiu laty cyklu zawodów ujeżdżeniowych na wysokim poziomie, połączonych z festynem rodzinnym. Dysponujemy kompleksowym obiektem, dwoma halami, dwoma czworobokami oraz rozprężalnią. Zmiana formuły obecnych zawodów była celowa, postawiliśmy na podniesienie ich poziomu. Nie mamy w programie rywalizacji ponny, juniorskich, czy też młodzieżowców, ale za to dzisiejsza impreza jest eliminacjami do Pucharu Świata, umożliwia też zdobywanie punktów kwalifikacyjnych do Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro, które odbędą się w przyszłym roku. Konkursy trwają krócej, ale mamy wyższy ich poziom. To chyba słuszny kierunek – mówi Andrzej Cichoń, główny organizator zawodów.

O starcie w Olimpiadzie marzy też Mateusz Cichoń, wielokrotny medalista mistrzostw Polski. – Zeszły rok był przejściowym, bowiem z kategorii młodych jeźdźców przeszedłem do seniorskiej. To znaczny wzrost poziomu trudności. Tegoroczne dotychczasowe starty to raczej trening, niż walka o miejsca na podium. Cały czas zgrywam się z moim koniem Sini Santosem. Cieszy mnie dzisiejsze miejsce w pierwszej piątce konkursu Special. Szkoda, że nie udało się zdobyć punktów do Pucharu Świata i do rankingu na Rio. Dostać je można dzisiaj za przekroczenie bariery 64%. Jeśli chodzi o Olimpiadę, to plany pokrzyżowała kontuzja Ravela. Sini Santos nie ma takich możliwości. Rozstrzygający będzie początek przyszłego roku – zapowiada Mateusz Cichoń, członek kadry narodowej B. – Rio na szczęście nie jest moją ostatnią szansą na start olimpijski. Prywatnie bronię w tym roku pracy magisterskiej na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego. Potem będę próbował podjąć studia doktoranckie, no i … dalej trenować – dodaje Mateusz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnowskiegory.naszemiasto.pl Nasze Miasto