Tak wyglądała droga zawodowa Joanny Przetakiewicz. Skorzystała z pomocy Kulczyka i zarabia ogromne pieniądze

Joanna Przetakiewicz jest jedną z najbardziej znanych polskich bizneswoman. Zadbana, szczupła blondynka, zazwyczaj z naturalnym makijażem, pewna siebie, uśmiechnięta i otwarta. Trudno uwierzyć, że ma 56 lat!

Joanna Przetakiewicz studiowała prawo na Uniwersytecie Warszawskim. Już jako 18-latka wzięła ślub, w wieku 21 lat, po pierwszym roku studiów, urodziła pierwszego syna, po trzecim roku drugiego, a po obronie pracy magisterskiej trzeciego. Jednocześnie nie brakowało jej zapału do nauki.

W międzyczasie, w 1992 roku wraz ze siostrą męża Przetakiewicz założyła klinikę stomatologiczną, wówczas drugą prywatną klinikę w Polsce.

Firmę tworzyłyśmy od zera. Moje życie po raz kolejny przyspieszyło. Miałam trzy priorytety: dzieci, studia i praca. Rano byłam na uczelni i w pracy, potem leciałam do domu do dzieci i wieczorem wracałam do pracy. Nie wysiadałam z samochodu… – mówiła w wywiadzie dla Vivy.

Czytaj też: Omenaa Mensah stawia na elegancję i estetykę. W jej stylizacjach nie brak biznesowego zacięcia. Tak ubiera się ukochana miliardera

Po studiach zdecydowała się na aplikację radcowską, która była kropką nad „i”. Nie poszła jednak w stronę prawa, ponieważ klinika, potem następna, już wówczas dobrze prosperowała. Za sukcesem zawodowym nie poszedł sukces prywatny. W wieku 34 lat podjęła decyzję o rozwodzie. Pomogła jej w tym porada psycholog, do której się udała.

Półtora roku po rozwodzie Przetakiewicz spotkała Jana Kulczyka. Choć mężczyzna był wtedy zajęty, uczucie pomiędzy tą dwójką było silniejsze. Para była razem przez 10 lat.

Joanna Przetakiewicz zdecydowała się na założenie marki La Mania. Inspiracją była rozmowa z Karlem Lagerfeldem, światowej klasy projektantem, który został „ojcem chrzestnym” firmy. Finansowym wsparciem był partner Jan Kulczyk. Paradoksalnie biznes był początkiem końca ich relacji.

Było dokładnie tak, jak powiedział mi Karl: „Kiedy raz w to wejdziesz, nigdy nie wyjdziesz. Moda to bardzo szczęśliwy, ale i bardzo zazdrosny związek”. Jan zawsze był moim priorytetem, ale uwagi miałam już mniej. Nasze drogi zaczęły się rozchodzić. A kiedy rozstaliśmy się, rzuciłam się w wir pracy. Po roku zdałam sobie sprawę, że tylko pracuję. I na nic innego nie mam już czasu. Musiałam to zmienić. Dziś staram się po równo oddawać życiu i pracy. Chcę rozwijać La Manię. To mnie nieustannie niesie – powiedziała w Vivie.

W 2019 roku Przetakiewicz wraz z synem Aleksandrem założyła markę La Mania Home, która oferuje tekstylia i akcesoria domowe.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!